OCIEPLENIE
Kolorasowie zauważyli, że od pewnego nieokreślonego czasu klimat na Planecie Barw jakby się oziębił.
Zwołano
naradę na WIELKIEJ POLANIE WAŻNYCH ROZMÓW.
Rozległy
się głosy:
- Co robić?
Co robić?...
- Coraz
zimniej!...
- Brr…
Muszę nosić trzy swetry!...
- A ja
cztery szaliki…
- Gdzie
leży przyczyna?...
- Jeśli
leży, to nich wstanie! - ktoś żartował.
W końcu
Zielony numer 1, przerwał chaotyczne wykrzykiwania i powiedział przez megafon:
- Proszę o
ciszę! Mam pomysł!...
Przyciszono
rozmowy, bo wszyscy szanowali Zielonego numer 1 za mądrość.
- Jak
widzicie jestem jasno zielony, a to jest ciepły kolor. Ciepłymi kolorami są
także: żółty, pomarańczowy, czerwony, beżowy, kremowy, a nawet łososiowy…
Po chwili,
gdy się zupełnie uciszyło, Zielony mówił dalej:
- Proszę
uprzejmie, aby wszyscy o tych barwach zebrali się w jednym miejscu. To znaczy –
Żółtowcy, Pomarańczowcy, Czerwonkowie, Beżowcy, Kremowcy, Łososiowcy, no i
oczywiście wszyscy Zieloni.
Trochę
trwało, zanim wszyscy wymienieni zebrali się pośrodku Wielkiej Polany Ważnych
Rozmów.
- A teraz
próba naszej siły - oznajmił przez megafon Zielony numer 1. – Niech wszyscy o
ciepłych kolorach wytężą swoje moce i patrząc na sześć słońc, niech zawołają:
CIEPLEJ!
Zagrzmieli:
- Cieplej!
Cieplej! Cieplej! Cieplej!...
A było ich
co najmniej tysiąc, jeśli nie więcej. Ich głosy poszybowały w stronę różowego
nieba i sześciu zielonych słońc.
Po chwili
wszyscy zebrani poczuli powiew ciepła. Zimno uciekło w stronę Cienistych Gór.
Kolorasowie
zaczęli ściągać kolorowe swetry, kurtki, szaliki.
- Za gorąco
- ktoś mruknął z Kredowych. - Chyba przesadzili…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz