piątek, 4 maja 2018

WRONOTY (1225)

Przybycie mrówki obudziło jeża.
- Mgła nadziei była tak gęsta, że zabłądziła w drodze do rzeczywistości - westchnął półsennie.
- Nie rozumiem - powiedziała roześmiana mrówka.
- Ja też - mruknął jeż.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz