poniedziałek, 20 lutego 2017

366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA - fragmenty - Odc. 17

DZIEŃ 25 - 14 IV

   Bajdoła niekiedy twierdziła, że przypadków nie ma. A nawet była pewna: wszystko zaprogramowane jest przez chichoczący LOS, który - złośliwy albo przychylny - bawi się, stukając ludźmi jak kulami bilardowymi.
   Raz wreszcie chciała zadecydować sama o sobie: poszła do fryzjera i kazała mu obciąć, prawie do samej skóry, swoje długie, wspaniałe, kręcone włosy.
   Bajgór, gdy zobaczył głowę Bajdoły, dostał szału i bardzo długo musiała mu tłumaczyć, że niezależnie od LOSU i od niej samej odrosną za niecały rok.
   - A przecież wczoraj mówiłeś, że będziemy żyli długo i szczęśliwie! - zakończyła, trochę nie na temat.

C.D.N.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz