poniedziałek, 5 września 2016

LISTY DO B. (15)

... Wczoraj odwiedził mnie diabełek,
przebrany za aniołka -
wszystkowiedzący o Tobie
i zaczął opowiadać niestworzone historie.
Tonąłem w morzu wiadomości,
zupełnie mi niepotrzebnych,
chociaż zaciekawiających mimo woli;
nie do sprawdzenia zresztą.
Wyprosiłem go uprzejmie,
ale stanowczo.
Lepiej wiedzieć tylko to,
co potrzebne do przyjaznego wędrowania -
bez wojen.
Sama mi to powiedziałaś kiedyś,
pod naszą sosną,
gdy zacząłem bajdurzyć za dużo o sobie.
Pozdrawiam z niezbyt daleka!
Dzisiaj była u mnie burza gradowa z piorunami.
A u Ciebie?
M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz