- Niech pan sobie wyobrazi, śniło mi się, że jestem królem - zakomunikował radośnie barman.
- O! - zdziwiłem się. - To musiało być wspaniale.
- Pamiętam tylko, że zrzucono mnie z hukiem ze stolca i odetchnąłem z ulgą - roześmiał się barman i wrócił do swoich zajęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz