JAKI
Pewnego popołudnia, kiedy siedział sobie nad cichą rzeką, dzik Absur zaczął zastanawiać się, jaki właściwie jest... Dobry - zły, mądry - głupi, cierpliwy - popędliwy, silny - słaby, jasny - ciemny, kolorowy - szary, miłosierny - okrutny, kochający - nienawidzący, altruistyczny - egoistyczny...
Skończył wieczorem. Ale dalej nie wiedział, co w nim siedzi, czym jest wypełniony. Otrzepał portki, zabił komara na policzku i powoli poszedł do domu. Nie za wesoły, ale też i nie za smutny.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz