niedziela, 1 marca 2015

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 73 (z książki)

CZWARTEK
   Dla dzikuski Absurdzicy najgorszy był zawsze czwartek. Nigdzie nie mogła się dowiedzieć - dlaczego. Pisała do Radia i Telewizji, chodziła na czwartkowe prelekcje doktorów psychologii i innych dziedzin, a nawet była u słynnego jasnowidza z Filipin, któremu zostawiła oszczędności z dwóch miesięcy. I nic.
   W jakiś piątek, dzik Absur próbował jej wytłumaczyć:
   - Słuchaj. Czwartek jest po poniedziałku, wtorku i środzie, a przed piątkiem, sobotą i niedzielą. Wszędzie ma daleko...
   Ale i tak dzikuski Absurdzicy nie przekonał. Prychnęła tylko.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz