środa, 9 kwietnia 2014

W BARZE (9)

- Jak zwykle brendy z sokiem? - spytał barman, nie patrząc mi w oczy.
- Och, żeby pan miał kogel-mogel, jaki robiła moja mama - westchnąłem głęboko i odgoniłem z mojej ręki małą muszkę owocówkę, która czekała na sok malinowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz