czwartek, 19 września 2013

STAN DUCHA - wiersz poranny

Codziennie rano
wsłuchuję się w prognozę pogody
mojego ducha
Potem i tak
musimy wyjść -
na słońce
na deszcz
na grad
na śnieg
Na uśmiech
i smutek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz