sobota, 6 października 2012

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA (88)

88
   Mały Absorudzik ze swym przyjacielem Kosmoskiem poszedł na poniedziałkowe wagary w okolicę ruin podmiejskiego zamku. Niespodziewanie spotkali tam dzika Absura, który podziwiał skalisty krajobraz.
   - Co wy tu robicie? - spytał gniewnie.
   - Nauczyciel historii wysłał nas po zabytkowy kamień - wymyślił szybko Absorudzik, bo ćwiczył kłamstewka co rano.
   - Jeśli kłamiesz, to przynajmniej zamknij oczy - prychnął dzik Absur.
   - Ciekawe, jak wtedy znajdę zabytkowy kamień - nie dał się przegadać Absorudzik...
   I wszyscy wrócili do miasta rozbawieni, a Absur napisał nawet Absorudzikowi usprawiedliwienie, że był chory na dziką grypę. Przypomniał sobie bowiem, że sam kiedyś namiętnie chadzał na wagary na zamkowe wzgórze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz