PAJĘCZYNY - 92 (z książki - 2022 r.)

 REMONT

   W Pająkowie nikt nie widział, że w najbliższym czasie DOM CZŁOWIEKA szykuje się do gruntownego remontu.

   Dywan będzie zwinięty i wystawiony na balkon, a meble poczekają na korytarzu…




WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 109 (z książki - 2019 r.)

   - Nie zajmuję dużo miejsca na świecie i zapewne jest on większy dla innych - powiedziała mrówka do jeża, jeszcze dobrze nie obudzona.

   - Czy myślisz, że ci inni to docenią? - spytał jeż.

   - Wszystko mi jedno - sapnęła mrówka.




Z TOMU "TEKSTY 2025" - W PRZYGOTOWANIU

LUSTRO

 

Lustro zawsze kłamie

gdy pytam go rano

- Jestem?

 

 

WROGOWIE

 

W niedzielne wieczory

myślę o moich wrogach

 

Zabiera mi to mało czasu – 

wszyscy wymarli





SNY OBIECANE - 18 (z książki - 2016 r.)

BEZ SNÓW

   Bez podania powodów odebrano mi prawo do snów.

   Moje spanie stało się czynnością jałową, zupełnie bez sensu. Śniłem o tym, że nic mi się nie śni. Brnąłem przez sen w kompletnej pustce, bez kształtów i kolorów. Wszędzie królowała marność nicości – ponura i beznadziejna jak nieskończoność.

   W pewnym momencie przemknęła tylko szara myszka, której też – byłem przekonany – odebrano prawo do przeżywania malowniczych snów…




PAJĘCZYNY - 91 (z książki - 2022 r.)

WYBORY

   I wreszcie nadszedł ten dzień. Właściwie niespodziewanie…

   Przewodniczący Komitetu Wyborczego Pucek ogłosił wszem i wobec , że skoro świt odbędzie się AKT WYBORCZY.

   Już od piątej rano zaczęto się zbierać na Wielkim Dywanie. Po godzinie nikogo nie brakowało! Nawet Ceprak przyczłapał, mimo że obiecał sobie, że zachoruje.

   - Niech to się już wreszcie skończy - szepnął do pająka Bąka, który ostentacyjnie palił papierosa.

   - Mam to gdzieś - powiedział cicho Bąk.

   Przewodniczący Pucek zadzwonił!

   - Uwaga, uwaga! Przystępujemy do głosowania!...

   Gwar ucichł.

   - Kto jest za wyborem profesora Dęboka na prezydenta Pająkowa niech podniesie nogę i naciśnie przycisk. O, pardon, przyciskać nie trzeba…

   Zaszumiało. Podniosły się wszystkie nogi, niektóre niedbale albo z oporem.

   Przewodniczący Komisji Skrutacyjnej – pająk Kurfik – długo liczył głosy, powtarzając kilkakrotnie, bo myliły mu się liczby.

   W końcu uroczyście ogłosił: JEDNOGŁOŚNIE NA PREZYDENTA PAJĄKOWA ZOSTAŁ WYBRANY… PROFESOR DĘBOK!

   Ktoś z pierwszych rzędów zaklaskał nieśmiało. Przewodniczący Pucek rozejrzał się złym okiem.

   - Ktoś jest przeciw?!

   Rozległy się głośniejsze oklaski. Tylko pająk Ceprak nie klaskał, udając, że bolą go nogi.

   - Niech żyje prezydent Dębok! - wykrzyknął Pucek.

   - Niech żyje! - powiedziała sklepowa Nowek, która stała obok Dzielnicowego.

   Zza szafy wyszedł uśmiechnięty pająk Dębok, odświętnie ubrany, pod różową muszką.

   - Witam moich kochanych wyborców! Przyrzekam, że będę dbał o wszystkich, nawet o totalnych oponentów. Postulaty przedwyborcze zrealizuję w najbliższym czasie!...

   Rozejrzał się po dywanie. Niektóre pająki na wszelki wypadek pospuszczały głowy.

   - Czekam na powrót Naszego Człowieka, aby mu przedstawić kilka żądań i postulatów związanych z naszym wspólnym życiem. Myślę, że nasza z nim współpraca będzie się układała korzystnie…

   Chrząknął.

   - A teraz zapraszam wszystkich na wyborczy kiermasz z przekąskami!... Nasze hasło: NAPRZÓD RAZEM!

   Rozległ się gwar. Raczej zadowolonych pająków.…

   - Ciekawe w jakim języku będzie rozmawiał z Człowiekiem - burknął Bąk do Kąba. Poszli do swoich kątów, zmęczeni hałasem.




WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 108 (z książki - 2019 r.)

   - Małe jest piękne! - wykrzyknęła nagle mrówka.

   - Średnie też - dodał ciszej jeż.




Z TOMU "TEKSTY 2025" - W PRZYGOTOWANIU

KARTY

 

- Co z tego

że masz same asy

gdy nikt z tobą

nie chce grać

 

 

BURZA

 

Byłem oburzony

sytuacją

 

Niebo się rozpogodziło

i zabrakło mi piorunów