KRAINA ZIELONEGO POJĘCIA Michała Wrońskiego: września 2019

poniedziałek, 30 września 2019

CIEŃ NIEBA - 83

STÓŁ

Mój Drogi Aniele!

Dzisiaj w nocy nie mogłem zasnąć i przyszła do mnie taka dziwna wizja. Zapisałem ją:

Pewnego dnia poszedłem na wędrówkę dookoła stołu, na którym był model świata ulepiony przeze mnie z gliny, piasku i kamyków. Szedłem rok, dziesięć lat, dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt, sześćdziesiąt… A potem już wydało mi się, że to stół idzie wokół mnie, stół o czterech nogach – północnej, południowej, wschodniej i zachodniej. Krążył coraz ciaśniej, ciaśniej, aż zabrał mnie ze sobą...

Twój na zawsze

Michał syn Edwarda

Z MOJEGO WSCHODNIEGO OKNA

W BARZE (2011)

- Ma pan jakieś ulubione powiedzenie? - spytałem barmana po chwili milczenia.

- CISZA JEST ŚWIĘTOŚCIĄ - odparł barman. - Dla mnie nieosiągalną.

W LESIE

PYTANIA I ODPOWIEDZI (1987)

- Tato, dla mnie pięć złotych ma wartość złota. A dla ciebie?

- Dla mnie w zasadzie też. Ale na razie moje złoża złota się wyczerpały...

KOLORY

OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (1899)

Skutecznie rozdaję ulotki! - Sabina Szarecka, ul. Zygmunta 2/35

DRZWI (w Gliwicach)

KONTROLA OBYWATELSKA (1177)

- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Dzisiaj sprawdzimy waszą wiedzę na naszych radnych miejskich...

RYSUNEK

KARTKI DONIKĄD - 43

… Mówił jeden:

- Końca świata

nie będzie.

Mówił drugi:

- Świat żywi się

początkami.

Mówił trzeci:

- Końcami też.

Pytał czwarty:

- Najlepiej być

pośrodku?…

JEMIOŁA

NOWE (1039)

OKORIN - wiodący w rodzinie.

URU - ten co chce.

WZIK - dowcip niezbyt mądry.

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN

WRONOTY (1739)

- Świat ma jakieś ramy? - zastanawiała się mrówka.

- Może ma. Ale raczej okrągłe - odparł jeż, nie zastanawiając się zbytnio.

W NIEBIE

HALO... (2384)

- Halo, Ziemia?

- Tak, słucham!

- Szkoda gadać...

- Słucham?!

- Do was...

RĘKOPIS DOKŁADNY

WIERSZ WYBRANY

niedziela, 29 września 2019

CIEŃ NIEBA - 82

BÓL

Mój Drogi Aniele!

Znowu dawno do Ciebie nie pisałem, ale przecież byliśmy blisko siebie. Nawet w ten piątkowy dzień, kiedy nie dopuściłeś, żebym połamał sobie żebra, nogi i ręce, upadając na oblodzonej reprezentacyjnej ulicy mojego miasta.

Tak, wiem, mój ból stłuczonego boku jest po to, żebym nie był taki pewny swojego szczęścia i żebym pomyślał chociaż przez chwilę o cierpiących na całym świecie, o nieszczęśliwych, porzuconych, bezdomnych, a w ogóle, żebym był tym, który nie podskakuje przez życie beztrosko jak przedszkolak z bogatej rodziny.

Będę pamiętał, mój Aniele, że nieszczęście może czyhać za każdym rogiem – że tak powiem – słonecznego dnia, pełnego pięknych planów. To właśnie uświadomiłeś mi, kiedy wyglebiłem się jak długi tego piątkowego dnia. Za co Ci boleśnie dziękuję!

Twój na zawsze

Michał syn Edwarda

Z MOJEGO OKNA

W BARZE (2010)

- Każdy obiecuje - westchnął barman, odkładając gazetę.

- Przecież nie powie, że odbierze - odparłem.

KUKURYDZA

PYTANIA I ODPOWIEDZI (1986)

- Tato, gdybym był twoim szefem, podwyższyłbym ci pensję!

- O ile?

- O milion miesięcznie.

- Dziękuję...

POMOC

OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (1898)

Kupię pilnie elektryczną hulajnogę. Może być do remontu! - Seweryn Janeczko, ul. Zygmunta 4/19

WODOPÓJ

KONTROLA OBYWATELSKA (1176)

- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej. Pamiętajcie...

MOC ZIELENI

KARTKI DONIKĄD - 42

… Moja pamięć

gubi się w zakamarkach

czasoprzestrzeni.

Czasem pokaże mi coś

wstrząsającego –

trudno mi potem

opamiętać się

i wrócić do codzienności…

MUR

NOWE (1038)

PAPATRAK - praojciec wszystkich raków nieboraków.

NIKORS - nikt ważny.

MURSOMERON - babiarz.

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN

WRONOTY (1738)

- Nie ma sprawiedliwości! - jęknęła mrówka, myśląc o czymś niemiłym.

- Ale jest prawo - powiedział jeż.

- Jednakowe dla jeży i mrówek?...

- No, trochę inne, wiadomo…

W NIEBIE

HALO... (2383)

- Halo, Niebo?

- Słucham!

- Już wiem.

- Każdy tak mówi...

RĘKOPIS STARANNY

WIERSZ WYBRANY

CIEŃ NIEBA - 81

OBRAZ

Mój Drogi Aniele!

Kiedy byłem dzieckiem, bardzo chciałem wiedzieć, jak wygląda DRUGA STRONA KSIĘŻYCA. Wydawało mi się, że wie to mój ojciec. Był artystą malarzem i potrafił wszystko wyczarować na płótnie. Poprosiłem go, żeby mi namalował Księżyc z tamtej strony. Po tygodniu otrzymałem obraz. Nic na nim nie było: Pusta biała powierzchnia!

- Sam kiedyś namalujesz - powiedział tata Edward z uśmiechem.

Ten obraz wisi nad moim łóżkiem. Dalej nic na nim nie ma. Nie zostałem artystą malarzem…

Ale już wiem, jak wygląda DRUGA STRONA KSIĘŻYCA. Widzę ją, gdy zamknę oczy.

Twój na zawsze

Michał syn Edwarda