piątek, 5 października 2018

W BARZE (1651)

- I pomyśleć: siedzimy sobie w cieple i spokoju, nikt się dzisiaj nie bije, a tam na ulicach potworne korki - powiedziałem, popijając brandy.
- Nie mówiąc już o niebezpieczeństwach na przejściach dla pieszych - dodał barman.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz