MORFUM - stan przedsenny.
GUMS - miękkie lądowanie po katastrofie medialnej.
REKT - racja wątpliwa cokolwiek.
poniedziałek, 30 kwietnia 2018
WRONOTY (1221)
- Myślisz, że jestem damą? - spytała mrówka jeża.
- Oczywiście - odparł jeż.
- Ale nie mam rączek do całowania - westchnęła mrówka.
CIEŃ NIEBA - LISTY DO ANIOŁA (32)
BEZMIAR
Mój Drogi Aniele!
To Ty,
Aniele, jesteś Panem Przestworzy, Przestrzeni, wszelkich Rozmiarów i Miar… A
ja? Otulony bezmiarem jestem bezbronny jak atom w Kosmosie…
- Spójrz -
powiedziałem do siebie - twoje stopy zajmują tam mało miejsca, które bez
przerwy zmieniasz...
- Ale -
pomyślałem też - podróżowanie jest takie zwierzęce. Rośliny są bliżej Ziemi i
bliżej Nieba. I nie potrzebują aniołów stróżów… Ale kto wie? Może też
potrzebują?
Co też ja
dzisiaj plotę. Przepraszam.
Idę na
spacer do parku miejskiego pooddychać świeżym powietrzem i popatrzeć na chmury
miedzy drzewami.
Twój
na zawsze
Michał
syn Edwarda
W BARZE (1493)
- Co się panu ostatnio ciekawego śniło? - spytałem barmana.
- Proszę sobie wyobrazić, śniło mi się, że ja i pan zdobyliśmy Mont Everest - powiedział barman.
- O! - zdziwiłem się.
- A co ciekawe, wcale nam się nie chciało schodzić na dół. I siedzieliśmy tam do końca sny, popijając alkohole - dodał barman.
PYTANIA I ODPOWIEDZI (1468)
- Tato, wypisałem się z harcerstwa!
- O! Dlaczego?
- Bez przerwy kazano nam odliczać, a ja nie lubię być numerowany...
OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (1381)
Ogłaszam niniejszym, że rzuciłem palenie! Mam nadzieję, że ostatni raz! - Tomasz Morski, ul. Zygmunta 82/6
KONTROLA OBYWATELSKA (658)
- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Przypominamy, że pan prezydent miasta przyjmuje tylko w poniedziałki od godziny dwunastej do trzynastej. Obowiązują zapisy oczywiście...
NOWE (520)
COMS - chęć dalekich wędrówek.
PIKO - żartobniś niedzielny.
ŹRO - źródło umiarkowanego zła.
PIKO - żartobniś niedzielny.
ŹRO - źródło umiarkowanego zła.
niedziela, 29 kwietnia 2018
WRONOTY (1220)
- Co powiesz na szpinak? - spytała mrówka jeża.
- Fuj! - skrzywił się jeż.
- Podobno zdrowy. Trzeba by kiedyś spróbować. Zdrowie najważniejsze - powiedziała mrówka.
HALO... (1867)
- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Uważaj na zakrętach. Dzisiaj wyjątkowe nasilenie działalności diabełków...
CIEŃ NIEBA - LISTY DO ANIOŁA (31)
TEATR GWIAZD
Mój Drogi Aniele!
Niedawno
prawie przez całą noc przesiedziałem przed górskim domkiem moich przyjaciół i
oszołomiony gapiłem się na rozjarzone niebo. Takie widowisko z milionami
migoczących dalekich światów można zobaczyć tylko poza miastem.
Nie
pogniewałeś się chyba, że Wielki Wóz – który bez trudu znalazłem –
przemianowałem na: MÓJ WIELKI ANIOŁ?
Teraz mogę
w każdej chwili zamknąć oczy i widzę ten Teatr Gwiazd, z Tobą w roli głównej.
Twój na
zawsze
Michał syn Edwarda
W BARZE (1492)
- Po tych dzisiejszych wiadomościach, powinno się milczeć - westchnął barman, odkładając gazetę.
- Ma pan rację, chociaż wątpię, żeby milczenie pomogło - powiedziałem i łyknąłem brandy.
PYTANIA I ODPOWIEDZI (1467)
- Tato, co powiedziałem, gdy pierwszy raz zobaczyłem morze? Nie pamiętam.
- Och, jaka duża wanna...
OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (1380)
Jeśli ktoś jeszcze raz powie, że jestem głupia, dostanie po ryju! Skończyłam kurs karate! - Monika Staś, ul. Zygmunta 72/3
KONTROLA OBYWATELSKA (657)
- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Musimy się pochwalić, że nasz patrol zajął piąte miejsce w konkursie na wnikliwe kontrolowanie...
WRONOTY (1219)
Mrówka westchnęła.
- Co ci? - spytał jeż.
- Nic, nic. Przypomniała mi się moja beztroska młodość - odparła mrówka.
- Przecież jesteś młoda - powiedział jeż.
- Co ty możesz wiedzieć o mrówczym czasie - dodała mrówka i znowu westchnęła.
piątek, 27 kwietnia 2018
CIEŃ NIEBA - LISTY DO ANIOŁA (30)
SPOWIEDŹ
Mój Drogi Aniele!
Muszę Ci
się wyspowiadać…
Zupełnie
przypadkiem spotkałem niebiańską miłość.
- Gdzie
idziesz? - spytałem.
- Do
piekła, po trochę szaleństwa - odpowiedziała i zniknęła, jakby jej nigdy nie
było…
Twój
na zawsze
Michał syn
Edwarda
W BARZE (1491)
- A tak, prawdę mówiąc, jak się panu wiedzie? - spytał barman niespodziewanie.
- Prawdę mówiąc, to nie wiem - odparłem. - Ale chyba do kitu, żeby się brzydko nie wyrażać...
PYTANIA I ODPOWIEDZI (1466)
- Tato, nie chciałbyś być sławny?
- Nie. Za dużo obserwacji, zamętu i hałasu...
OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (1379)
Stowarzyszenie POSZUKIWACZE PRAWDY poszukuje wygodnego lokalu dwuizbowego, na parterze, przy ul. Zygmunta!
KONTROLA OBYWATELSKA (656)
- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Może wiecie, kto maluje ma waszym domu napisy: PRECZ?...
NOWE (518)
NALA - zawołanie uzależnionych.
LUKTOR - argument potrzebny do dyskusji.
BROWT - podróż w nieznane.
WRONOTY (1218)
- Miało być wesoło, a jest nie za bardzo - westchnął pan Jętek, rozglądając się wokoło.
HALO... (1865)
- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Dlaczego jeszcze nie śpisz?
- Czekam na pozwolenie...
czwartek, 26 kwietnia 2018
CIEŃ NIEBA - LISTY DO ANIOŁA (29)
T O W S Z Y S T K O
Mój Drogi Aniele!
Głowa boli,
jeśli przypadkiem pomyśli się o TYM wszystkim. Atomy – składające się z czegoś
tam jeszcze – stwarzają związki chemiczne, a związki chemiczne całą resztę,
czyli między innymi ten ból głowy, który jest jednym z objawów ŚWIADOMOŚCI
ISTNIENIA. Mędrcy usiłują to jakoś wytłumaczyć od tysiącleci, bo potrzebne jest
nam zrozumienie: dlaczego, jak i po co funkcjonuje TO WSZYSTKO…
A ja w tym
momencie odgoniłem muszkę, która siadła na mojej dłoni – piszącej te słowa do
Ciebie. Pomyślałem, czy ta genialnie skonstruowana drobinka życia wie, że
istnieje na tym wspaniałym świecie? I czy wie, że mógłbym ją zabić jednym
palcem. Ja, człowiek, najważniejsza istota na Ziemi.
Pewnie
teraz uśmiechnąłeś się, mój Aniele!
Pozdrawiam
Ciebie, a także Anioła Stróża tej maleńkiej muszki, który uchronił ją od nagłej
śmierci. Byliśmy wszyscy razem, we czwórkę, chociaż przez chwilę. Zjednoczeni
wielką tajemnicą istnienia.
Twój na zawsze
Michał
syn Edwarda
W BARZE (1490)
- Zastanawiam się, dlaczego faceci lubią mieć po kilka śrubokrętów. Ja mam ich nawet ze dwadzieścia - powiedział barman. - Może ma to jakiś związek z seksem?
- U mnie są tylko dwa. Duży i mały - odparłem.
PYTANIA I ODPOWIEDZI (1465)
- Tato, za sto lat człowiek nie będzie już musiał czytać książek?
- Może nawet myśleć...
