Dzień dobry!
Dzisiaj zadam pytanie: JAK OSWOIĆ NASZĄ RZECZYWISTOŚĆ?
Zastanówmy się najpierw, czym ona jest?
Według najprostszej definicji to - rzeczywisty stan wokół nas, obiektywnie istniejący; to - co jest prawdziwe w potocznym tego słowa znaczeniu, co uczestniczy na co dzień w naszym życiu, co jest widoczne, namacalne, dostępne dla naszych zmysłów.
Rzeczywistością nie są marzenia, wybujałe plany, domniemania, fatamorgany, sny na jawie.
Jest dobrze, kiedy jest dla nas przyjazna, gorzej - jeśli zadaje nam ból, doskwiera, kaleczy. Najchętniej wtedy sięgamy po alkohol lub narkotyki. Wiadomo, czym to się kończy.
Rzeczywistego stanu wokół nas nie da się zupełnie zignorować. Nie pozwoli nam stać obok, żyć tylko marzeniami w błogim śnie. Ale nie możeby być także niewolnikami agresywnej rzeczywistości.
Myślałem nad tym długo i przyznam się, że nie wiem: JAK OSWOIĆ RZECZYWISTOŚĆ, ABY NAM SŁUŻYŁA, TAK JAK MY CHCEMY.
Jeśli ktoś z was wie, chętnie posłuchamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz