czwartek, 31 października 2013

*** - wiersz wczorajszy o miłości

Minęliśmy się
nasze miłości nie zaistniały
pozbawiły Nieba przychylności

ROZMOWY MAZYKA I UFFA (888)

MAZYK: Dzień dobry!
UFF: A jego dobroć niech nie będzie fałszywa!...

HASŁO DNIA PANA JĘTKA (234)

NORMALNOŚĆ W NIENORMALNOŚCI, NIENORMALNOŚĆ W NORMALNOŚCI! ŻEBY JESZCZE WIEDZIEĆ - CO JEST CO!

JEŻ I MRÓWKA (316)

- Ale upał - sapnął jeż. - Chętnie zamknąłbym się w lodówce...
- Wziąłbyś mnie ze sobą - spytała mrówka.
- No pewnie. Wszędzie...

JEŻ I MRÓWKA (315)

- Czy jeże znają miłosierdzie? - spytała mrówka.
- Nie. My nie robimy sobie krzywdy - odparł jeż.

DRZWI (472)

Puk, puk, puk!
- Kto tam?
- Codziennie pan tak pyta?...

HALO...(272)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- Jeśli już coś wiem, to wiem na pewno, czy mi się tak wydaje?...

(48) CZY WIECIE ŻE...

...najwięcej ludzkich pomysłów wpada w godzinach od 4 do 5 rano, podczas snu?

środa, 30 października 2013

NOC - wiersz nocny

Wieczór kazał mi oddać fotografie
które zrobił dzień
- Mogę zostawić jedną?
- Ale czarnobiałą -
podpowiedziała noc
i zgasiła światło

ROZMOWY MAZYKA I UFFA (887)

MAZYK: Co ci się śniło?
UFF: Byłem wielkim optymistą, ale poznałem piękną jak anioł pesymistkę i obrzydł mi świat...

HASŁO DNIA PANA JĘTKA (233)

NA POCZĄTKU BYŁ WODÓR I NIE PYTAJ, CO PRZED NIM!

JEŻ I MRÓWKA (314)

- Jest jakiś początek końca? - zastanowił się nagle jeż. 
- Pewnie. Tak jak koniec początku. W kółko - powiedziała mrówka, śmiejąc się, nie wiadomo dlaczego.

JEŻ I MRÓWKA (313)

- Nieraz chciałabym być taka duża jak ty - westchnęła mrówka. - Ludzie obchodziliby mnie z daleka...
- Ale nikt by cię nie głaskał - dodał jeż.
- Och, teraz też mnie nikt nie podgłaszcze, oprócz ciebie oczywiście...

DRZWI (475)

Puk, puk, puk!
- Kto tam?
- Aczkolwiek!
- Aczkolwiek, co?
- To moje rodowe nazwisko...

HALO... (271)

- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Bądź tak uprzejmy i kup dla nas kilka akcji Spółki Węglowej...

(47) CZY WIECIE ŻE...

...świat wirowałby szybciej, gdyby nie było złudzeń?

wtorek, 29 października 2013

WIATR - wiersz nocny

Wiatr uderzył
porwał mi grzeczne myśli
i pognał na skraj północy
gdzie nudzą się białe lisy
A ja z grzesznymi
zostałem sam na gorącej pustyni
bez wody i szaleństwa

ROZMOWY MAZYKA I UFFA (886)

MAZYK: Wyzywam cię na pojedynek słowny!
UFF: Nie dzisiaj. Nie zabrałem amunicji...

DRZWI (474)

Puk, puk, puk!
- Kto tam?
- Czas!
- Do tyłu czy do przodu?!...

HALO... (270)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- Jestem podmiotem czy przedmiotem cywilizacji?
- Nie zawracaj głowy, zadzwoń jutro...

JEŻ I MRÓWKA (312)

- Zwracasz uwagę na szczegóły? - spytał jeż mrówki.
- O, nie zawracam sobie nimi głowy. Są względne i zmienne - odparła mrówka bez zastanowienia.

JEŻ I MRÓWKA (311)

- Coś ostatnio nic nie mówisz o krecie - zauważył podejrzliwie jeż.
- No nie. Ale słyszałam, że spotykasz się z jakąś osą - zagadneła mrówka.
I jeż się zaczerwienił.

(46) CZY WIECIE ŻE...

...ludzie wymyślili muzykę, aby zagłuszyć strach przed ciszą Kosmosu?

poniedziałek, 28 października 2013

ZIARENKA - wiersz nocny

Znalazłem kiedyś ziarenko prawdy
położyłem na skale
może zakiełkuje?
Znalazłem też ziarenko kłamstwa
położyłem na ziemi
może nie wyrośnie?

ROZMOWY MAZYKA I UFFA (885)

MAZYK: Co ci się śniło?
UFF: Śpiewałem serenadę pod swoim oknem. Zupełny idiotyzm...

JEŻ I MRÓWKA (310)

- Kibicujesz jakiejś drużynie na śmierć i życie? - zaczepiła mrówka jeża.
-  Żadnej..
- Dziwne. Bo ja też...

JEŻ I MRÓWKA (309)

Jeż był wyjątkowo smutny.
- Jesteśmy zawsze o krok od zapomnienia - powiedział.
- Co to znaczy? - zaniepokoiła się mrówka.
- Właśnie nie wiem. Nagle przyszła mi taka myśl...

DRZWI (473)

Puk, puk, puk!
- Kto tam?
- Król Herod. Ale zdetronizowany. Potrzebuję wsparcia...

HALO... (269)

- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Ten twój kompromis nie jest wcale złotym  środkiem...

(45) CZY WIECIE ŻE...

...Eskimosi w ogóle nie klną, bo wiedzą - to nie rozgrzewa?

BEZ ODPOWIEDZI - wiersz nocny

Powietrze pytało wichru:
zło żywi się dobrem
tak jak ty mną?

A ja wichru:
kłamstwo żywi się prawdą
jak ty powietrzem?

I pognałem  za nim...

ROZMOWY MAZYKA I UFFA (884)

MAZYK: Deszcz, uciekajmy!
UFF: Gdyby wszyscy uciekali z powodu deszczu, świat byłby pusty...

HASŁO DNIA PANA JĘTKA (230)

NIE LEKCEWAŻ ZERA, MOŻE BYĆ CZĘŚCIĄ MILIONA!

JEŻ I MRÓWKA (308)

- Chciałbyś być uczonym? - spytała nagle mrówka jeża.
- Nie. Musiałbył całe życie innych uczyć, albo robić wynalazki. Nudno by nam było - zapewnił jeż.

JEŻ I MRÓWKA (307)

- Ciekawe, ile wody upłynęło od czasu, gdy się poznaliśmy - zastanawiał się jeż.
- Jakiej wody? - spytała mrówka.
- Nie wiem. Tak się mówi...
- Jak się dowiesz, to mi powiedz, ciekawa jestem...

DRZWI (472)

Puk, puk, puk!
- Kto tam?
- Dokładnie!
- Dokładnie co i kto?...

HALO... (268)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- Korzystasz z komunikacji międzyludzkiej, a nie wykupiłeś biletu!,,,

(44) CZY WIECIE ŻE...

...najgrubsza książka, jaką napisał człowiek, liczy 119.163 strony i jest zbiorem wierszy chińskiego poety Miwu?

sobota, 26 października 2013

? - wiersz nocny

Żyjemy na idealnej kuli
w boskim pyle atomów
pod półkulą nieba
z dwiema kulami nad sobą
płynąc
w nieskończonej kuli Wszechświata
Po coś
z małą kuleczką
w znaku zapytania

ROZMOWY MAZYKA I UFFA (883)

MAZYK: Co ci się dzisiaj śniło?
UFF: Byłem miliarderem i żeby być zupełnie wolnym rozdałem wszystkie pieniądze na naszym Rynku. I wsadzili mnie do więzienia, bo tłum oszalał...

JEŻ I MRÓWKA (306)

Mrówka się zaśmiała.
- Sprawiłbyś mi czerwoną sukienkę, gdybym takie coś nosiła?
- Pewnie, nawet tysiąc. W różnych kolorach - odparł jeż.
- Nie żartuj. Tysiąc nie zmieściłoby się w mrowisku...

JEŻ I MRÓWKA (305)

Mrówka nie mogła znależć jeża w ogródku i bardzo się martwiła. A jeż był z wizytą u pewnego człowieka pooglądać ogromną bibliotekę, a nawet usiłował się nauczyć czytać.

DRZWI (471)

Puk, puk, puk!
- Kto tam?
- Piramida Cheopsa!
- I czego tu szuka?
- Swojego kamienia węgielnego...

HALO... (267)

- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham uprzejmie!
- Dzisiaj byłeś taki grzeczny i układny, że nas zemdliło...

(43) CZY WIECIE ŻE...

...struktura świata istnieje tylko w naszej wyobraźni?

MŁODOŚĆ - wiersz wczorajszy

Miałem kiedyś złotą wiewiórkę
biegłem przy jej nodze
przez życie
aż do momentu
kiedy znudziła się mną
i uciekła do lasu
zapewne narobić hałasu

Nikt już za mną się nie oglądał

ROZMOWY MAZYKA I UFFA (882)

MAZYK: Co ci się śniło?
UFF: Jakaś wielka rzecz. Ale nie mogę sobie przypomnieć jaka...